poniedziałek, 16 lipca 2012

Zaginiony źrebaczek, wypuszczenie chomika i focie w deszczu :3

Witam Was moje ziomki :3
Jestem smutna...Na pewno poznaliście to po tytule...Tak...
Zginął mój źrebaczek - Bursztyn...:c Nie wiem jak do tego doszło, ale powiem tylko, że ostatnio go widziałam wczoraj rano ;c Potem o 11:30 pojechałyśmy do mojej cioci w gości - moja kuzynka miała roczek. Była wielka impreza :) Mam zdjęcia:

Były rybki :D

 Ten słodki piesio zwie się Żabka :3 Słodkooo :3 

Ten to drugi piesek - Misiek :) Pies Bernardyn ^^


Potem napisałam do kuzyna (Mateusza) kiedy do mnie przyjedzie, a on napisał "za godzinę" .
Ja byłam jeszcze wtedy w gościach :] Kiedy przyjechaliśmy do domu był tam Mateusz i jego mama ;>
Po czasie ja i kuzyn poszliśmy do stadniny mych Schleich ^^ Patrzyłam, oglądałam wszystko dokładnie, aż w końcu spostrzegłam, że nie ma jednego konia...Rozpoczęliśmy poszukiwania. Koń się nie znalazł, więc osądziłam małą kuzynkę, przez którą moje Schleich były porujnowane ;/ Ona była tu wcześniej.Pomyślałam, że mogła wziąć źrebaczka do domu lub gdzieś zostawić u mnie...


W pokoju - nie ma   W salonie - nie ma     W sypialni - nie ma     W kuchni - nie ma     W drugim pokoju - nie ma


Już sama nie wiedziałam gdzie szukać...Sprawdziłam nawet w toalecie xD
Nie było...
Myślę, ze w końcu się znajdzie...




Teraz troszeczkę weselszy temat :D 
Pierwszy raz wypuściłam mojego chomika na spacer po domku ^^
Chciałam powiedzieć jeszcze, że nie ma imienia - muszę najpierw zobaczyć płeć :))
Ale do rzeczy :>
Pierwszym miejscem gdzie poszedł była moja stadnina c:
Kiedy wszedł do boksu Tiny i Cindy zaczął wcinać trawkę :D Ale z niego konik xD
Zrobiłam kilka fotek - zobaczcie:




Heh :D


Ale dzisiaj lało :D Przez chwilkę, ale lało xD
Postanowiłam wykorzystać ten deszcz i zrobić super sesję zdjęciową Suzy :3







Moje ulubione zostawiłam na koniec :D
Tak mi się ono spodobało, że chyba ustawię jako awatar :3


Jej !!! Nie sądziłam, ze tak czarująco to wyjdzie :D Ach...<33

Po ciężkiej pracy należało się Suzy nagroda :) Owinęłam ją w szmateczkę i położyłam na parapecie :D Mogła wreszcie się osuszyć, zrelaksować i oglądać przez okno świat ^^


Troszkę dzisiaj napisałam ^^
To tyle - do następnej notki, pa :*

~Paulinka.:3~

7 komentarzy:

  1. Źrebaczek na pewno się znajdzie! Śliczny kotek i bernardyn.<3 Masz rację ,to zdjęcie z kopytkami jest najlepsze. :D Ustaw, ustaw. Chomiczek słooodziuutki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze, to bardzo Ci współczuję, że zaginął źrebaczek!
    Po drugi, to Twoja ciocia ma słodkie zwierzaczki! ;-))
    Po trzecie, sesja wyszła Ci znakomicie! :* Najfajniejsze moim zdaniem zdjęcie, to te, na którym Suzy jest na trawie i widać wodę. (czyli trzecie) :-D
    A po czwarte, chciałabyś Cię ucałować!!! :** Nawet nie wiesz, jakę przyjemność sprawia mi czytanie Twoich notek! :-D
    Pozdrowionka ^_^

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci, żeby ten źrebak jak najszybciej się znalazł :D, śliczne zwierzątka i cudowna sesja, te w wodzie najlepsze ^^, fajna notka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie wzięła go ta twoja kuzynka. ;-) Nie martw się. Znaajdzie się. ^^
    Co do zdjeć spróbuj ustawić aparat nieco nizej, żeby koniom robić zdjecia z ich poziomu. Wyjdą naturalnie. ;-)
    Do Ustki warto jechać. ;-) Fajne miasto, ale nie wiem co się tam przez laty zmieniło, bo byłam daawno temu.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się Was drodzy czytelnicy tego bloga oraz Paulinko poradzić. Zakładać swojego bloga? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaaa to chyba ulewa z mojego masakrycznego przeżycia...
    ja miałam gorzej...
    PRZEŻYŁAM GRADOBICIE KURZYCH JAJ!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. współczuję straty! Piękny chomcio!

    OdpowiedzUsuń