Jestem smutna...Na pewno poznaliście to po tytule...Tak...
Zginął mój źrebaczek - Bursztyn...:c Nie wiem jak do tego doszło, ale powiem tylko, że ostatnio go widziałam wczoraj rano ;c Potem o 11:30 pojechałyśmy do mojej cioci w gości - moja kuzynka miała roczek. Była wielka impreza :) Mam zdjęcia:
Były rybki :D
Ten słodki piesio zwie się Żabka :3 Słodkooo :3
Ten to drugi piesek - Misiek :) Pies Bernardyn ^^
Potem napisałam do kuzyna (Mateusza) kiedy do mnie przyjedzie, a on napisał "za godzinę" .
Ja byłam jeszcze wtedy w gościach :] Kiedy przyjechaliśmy do domu był tam Mateusz i jego mama ;>
Po czasie ja i kuzyn poszliśmy do stadniny mych Schleich ^^ Patrzyłam, oglądałam wszystko dokładnie, aż w końcu spostrzegłam, że nie ma jednego konia...Rozpoczęliśmy poszukiwania. Koń się nie znalazł, więc osądziłam małą kuzynkę, przez którą moje Schleich były porujnowane ;/ Ona była tu wcześniej.Pomyślałam, że mogła wziąć źrebaczka do domu lub gdzieś zostawić u mnie...
W pokoju - nie ma W salonie - nie ma W sypialni - nie ma W kuchni - nie ma W drugim pokoju - nie ma
Już sama nie wiedziałam gdzie szukać...Sprawdziłam nawet w toalecie xD
Nie było...
Myślę, ze w końcu się znajdzie...
Teraz troszeczkę weselszy temat :D
Pierwszy raz wypuściłam mojego chomika na spacer po domku ^^
Chciałam powiedzieć jeszcze, że nie ma imienia - muszę najpierw zobaczyć płeć :))
Ale do rzeczy :>
Pierwszym miejscem gdzie poszedł była moja stadnina c:
Kiedy wszedł do boksu Tiny i Cindy zaczął wcinać trawkę :D Ale z niego konik xD
Zrobiłam kilka fotek - zobaczcie:
Heh :D
Ale dzisiaj lało :D Przez chwilkę, ale lało xD
Postanowiłam wykorzystać ten deszcz i zrobić super sesję zdjęciową Suzy :3
Moje ulubione zostawiłam na koniec :D
Tak mi się ono spodobało, że chyba ustawię jako awatar :3
Jej !!! Nie sądziłam, ze tak czarująco to wyjdzie :D Ach...<33
Po ciężkiej pracy należało się Suzy nagroda :) Owinęłam ją w szmateczkę i położyłam na parapecie :D Mogła wreszcie się osuszyć, zrelaksować i oglądać przez okno świat ^^
Troszkę dzisiaj napisałam ^^
To tyle - do następnej notki, pa :*
~Paulinka.:3~
Źrebaczek na pewno się znajdzie! Śliczny kotek i bernardyn.<3 Masz rację ,to zdjęcie z kopytkami jest najlepsze. :D Ustaw, ustaw. Chomiczek słooodziuutki.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, to bardzo Ci współczuję, że zaginął źrebaczek!
OdpowiedzUsuńPo drugi, to Twoja ciocia ma słodkie zwierzaczki! ;-))
Po trzecie, sesja wyszła Ci znakomicie! :* Najfajniejsze moim zdaniem zdjęcie, to te, na którym Suzy jest na trawie i widać wodę. (czyli trzecie) :-D
A po czwarte, chciałabyś Cię ucałować!!! :** Nawet nie wiesz, jakę przyjemność sprawia mi czytanie Twoich notek! :-D
Pozdrowionka ^_^
Życzę Ci, żeby ten źrebak jak najszybciej się znalazł :D, śliczne zwierzątka i cudowna sesja, te w wodzie najlepsze ^^, fajna notka.
OdpowiedzUsuńPewnie wzięła go ta twoja kuzynka. ;-) Nie martw się. Znaajdzie się. ^^
OdpowiedzUsuńCo do zdjeć spróbuj ustawić aparat nieco nizej, żeby koniom robić zdjecia z ich poziomu. Wyjdą naturalnie. ;-)
Do Ustki warto jechać. ;-) Fajne miasto, ale nie wiem co się tam przez laty zmieniło, bo byłam daawno temu.
Pozdrawiam!
Muszę się Was drodzy czytelnicy tego bloga oraz Paulinko poradzić. Zakładać swojego bloga? :-)
OdpowiedzUsuńTaaaa to chyba ulewa z mojego masakrycznego przeżycia...
OdpowiedzUsuńja miałam gorzej...
PRZEŻYŁAM GRADOBICIE KURZYCH JAJ!!!!!
współczuję straty! Piękny chomcio!
OdpowiedzUsuń