niedziela, 12 sierpnia 2012

Już jestem.! Byłam u babci :D

Siemanko wszystkim !!!

Zastanawialiście się pewnie przed chwilą dlaczego mnie znowu tak długo nie było?
A więc odpowiadam cytując xD : "Wakacje są po to by z nich korzystać - ja to zrobiłam i pojechałam sobie do babci na wieś ^^
Super się bawiłam :D 
Raz widziałam nawet nietoperza (chyba to był nietoperz xD) :)
Przerażał mnie 0.0 A zobaczyłam go pewnego wieczoru, kiedy wszyscy siedzieliśmy na dworze :D Właśnie wtedy nie wiadomo skąd wyleciał taki dziwny stworek przypominający wielkością jaskółkę o.o To tak szybko latało i jednocześnie prędko trzepotało skrzydełkami :o 
Mój dziadek powiedział, że jest to nietoperz - musiałam mu wierzyć na słowo :3
Dziadek dodał jeszcze, że w ciemne wieczory gdy latają nietoperze to dziewczyny boją się wychodzić na dwór, bo się boją, że te stworki mogą wplątać im się we włosy xD Żebym się przekonała kazał mi wyjść na środek podwórka i zobaczyć czy wplącze mi się ten nietoperz we włosy xD
Poszłam więc na środek podwórka ;) Wtedy Nero 
(pies rasowy, owczarek niemiecki mojej babci i dziadka) zobaczył tego "nietoperza" 
i tak głośno zaszczekał, że stwór się spłoszył.! Nim się obejrzeliśmy gdzieś zniknął...:)

Fajna historyjka? Piszcie w komentarzach odpowiedzi :)
Gdy już zaczęłam temat komentarzy dziękuje Wam dziewczyny za 8 komciów ^^
Najlepszego życzę.! xD

Wcześniej wspominałam o piesku imieniem Nero, tak?
Babcia i dziadek mają go już ponad rok.!
Jest to owczarek niemiecki :)
Nie raz bywa śmieszny, a za drugim razem denerwujący :>
Najbardziej mnie wkurzało to, że chciał, żebym się z nim bawiła i wtedy na mnie tak skakał, że normalnie nie wyrabiałam.! 
Kiedy chce się bawić bierze to co ma najbliżej np. starego kapcia i chce żeby go gonić :D Czasami weźmie jakąś potrzebną rzecz np. ściereczkę do mycia podłogi i wtedy gonię go na serio, żeby w końcu go złapać, a on myśli, że znowu go gonię dla zabawy :] Ale i tak go kocham :**
Tutaj tak biednie wyszedł :3

I jeszcze krajobraz - te chmury tak fajnie się ułożyły :D


Wzięłam Schleichy,ale zdjęć im nie porobiłam :) Jakoś mi się nie chciało xD


Mam jeszcze do was pytanka:
1.Czy dostaliście swój kupon konkursowy Schleich? Czy wysłaliście go? Przyszła wam  nagroda?
2. Robicie kantary dla swoich koni? Skąd bierzecie te kółeczka? Jaka jest ich prawidłowa nazwa? Gdzie je kupujecie?

Na razie to tyle pytań, jak mi się coś przypomni to jeszcze dopiszę ^^

Papatki ;*



3 komentarze:

  1. Hejoo! Ja jutro zaczynam korzystać z wakacji! ;-D Jadę nad morze. :-)) Fajna historyjka! :D Ja bym się bała nietoperza. Gratuluję odwagi! ;-)
    Śliczny piesek! Mam podobnego :D
    Odpowiadając na Twoje pytania, tak dostałam kupon, ale wiedziałam, że nie nazbieram tylu naklejek, więc oddałam siostrze ciotecznej. Ona wysłała i dostała całą i zdrową figurkę. ;-))
    Tak, robię kantary, ale nie wiem jak nazywają się te kółeczka. Kupuję je w pasmanterii. ;-)
    Pozdrowienia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna historyjka ja wyjeżdżam w piątek do Kowar. Odpowiem na twoje pytania:
    1. Dostałam ten kupon. Wysłałam, ale nagroda jeszcze nie przyszła bo wysłałam wczoraj.
    2.Robię. Kółeczka biorę z alegro. Wpisz sobie na alegro metalowe kółeczka i powinno ci się wyszukać. Dlaczego zostawiasz na moim blogu puste komentaże? Pozdrawiam!
    Oliwia

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna notka! Ja korzystam z wakacji trochę mniej, potrzebuję siły na następne wakacje, bo pojadę na obóz konny :D Historyjka supcio, ja bym się trochę bała ;D Piesek śłodziaszny <3
    Ja żadnych kuponów nie dostałam i nie wysłałam. Co do tych kółeczek - są w Empiku, ale można kupić na Allegro. Te kółeczka nazywają się "ogniwka".
    Pozdrowionka :D

    OdpowiedzUsuń